poniedziałek, 10 marca 2014

Wstyd!

Tak długo nie pisać! Masakra! Porażka! Zgon!
Ale może nie płakaliście ;p :D

Na początek po przerwie trochę biżuterii. Na fanpejdżu część z nich już się pojawiła, część nie, wszystko do obejrzenia : )

Na początek kolia wraz z moim krzywym ryjkiem, słabo widać, ale przynajmniej widać jak układa się na szyi : )



Smoczy naszyjnik- uwielbiam go i powstanie więcej :)

Pozostając w smoczych klimatach- ten sam smok, ale na aksamitce :)


Czarno-złota bransoletka rzemykowa : )


I czachowe kolczyki :)


Ale mroczna notka mi z tego się porobiła hehe :D Odwrócę klimaty w następnej :)

Tydzień masakryczny, ale wyjazd podładował baterie na następny. I dobrze. Wycieczka zaliczona do udanych. Pogoda była... ciekawa :) A ludzie bardzo fajni ^^




Joł :)

1 komentarz:

  1. Kolia wygląda prześlicznie, wydaje mi się jednak że jest ciut za ciężka co ściąga ją w dół. Ostatnie zdjęcie jest takie mroczne i tajemnicze - podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń