niedziela, 23 grudnia 2012

Zielona rameczka

Kartki wciąż w produkcji, lecz wciąż brak aparatu... :)

Za to wklejam zaległą ramkę na zdjęcia :)
Oczywiście oryginalne zdjęcie w ramce musi być... :D

Przybliżenie





WESOŁYCH ŚWIĄT!

piątek, 21 grudnia 2012

Architekturowo ;D

Ja się wyłamię i nie dodam nic świątecznego na bloga :)

Bo nie mam przy sobie aparatu :D Kartki w produkcji, jak ktoś jeszcze chce to pisać, pisać, mimo że ostatnie dnie zostały :) oczywiście na świąteczne zostały ostatnie dnie, bo na wszelkie inne to zawsze jest pora ;)

Co by pokazać, że coś robię, znowu wklejam rysunki :)




Wiem, wiem, blog jest scrapowy, ale cóż zrobić. Jeszcze w zanadrzu mam rzeźbę, haha :D 
Studia zaiste inżynierskie mam, widać co na nich robię :)


A tutaj taki mały Afrykański elemencik- co by się goręcej zrobiło na ten mroźny czas ;)





Oczywiście życzę WESOŁYCH ŚWIĄT! :)

Ale może uda mi się coś jeszcze przed świętami napisać... :)

wtorek, 13 listopada 2012

The Poet and the Pendulum

O tym, czego zajawki były w poprzednim poście, odgadła 
Na pierwszy ogień: KOLAŻ :)
Inspiracja ulubiona piosenką: 

The Poet and the Pendulum (Nightwish)

 miało być krwiście i makabrycznie.;)





The end
the songwriter's dead...

The dreamer and the wine
poet without a rhyme
A widowed writer torn apart by chains of hell


Forgive me 
I have but two faces
one for the world 
one for God...



He was found naked and dead, 
With a smile in his face, a pen and 1000 pages of erased text....

Interpretacja... po swojemu :)



Wesołego listopada życzę ;)


niedziela, 4 listopada 2012

Zagadko-zajawka ;)

Witam :)

To teraz zagramy w odpowiednik "jaka to melodia", czyli 
"jaka to praca"?
rysunek, pudełeczko, kolaż, rzeźba, obraz na płótnie, czy jeszcze coś innego? 



Zajawki dwóch prac.. Trzecia pojawi się za jakiś czas ;)

Kto zgadnie minimum jedną z nich, ten będzie miał udostępnionego bloga w poście na blogu i facebooku :D no chyba, że nie jest boggerem :D

weekend przeminął twórczo...
studia wbrew pozorom (jeszcze?) mnie nie wypalają, a wręcz ładują akumulatorki do scrapowania, szkoda tylko że brak miejsca na mieszkaniu na to. Ale za to weekendy... jak widać :)

Pozdrawiam!

sobota, 22 września 2012

podróże ;)


Jeszcze jedno zdjęcie z Majorki :)

Lubię je ;) (proponuję powiększyć i obejrzeć :))

San Telmo to urocza mieścinka :) zadbana, spokojna... A widoki... nieziemskie, jak na obrazku powyżej :)


Podróże, podróże... kto ich nie lubi?  :)
Trzymając się postanowienia odwiedzenia wszystkich miast wojewódzkich, na celowniku pojawiła się Łódź :)
Czy wypali... nie wiem :)

Kraków... właśnie z niego wróciłam...
Przyjrzałam się temu miastu, od strony... ludzi?

Wieża Babel, całkiem spora jak na nasz kraj, mało ciekawy dla obcokrajowców... Chyba ;)
może inaczej... Mało rozreklamowany?
Podoba mi się to, że tętni życiem.. budzi się nocą :)
a najbardziej chyba, podoba mi się to, że jest to miasto pełne Kultury. Tak, Kultury. Galerie Sztuki, wystawy, koncerty, spektakle... Czuje się to :)

 Ale czy to miasto odpowiednie, aby tu zostać na zawsze...? Nie wiem. Mam jeszcze parę lat na zdecydowanie :D


Postanowienie na dziś:
Nie dać się chandrze jesiennej.

Jesień też może być wesoła ;)

poniedziałek, 10 września 2012

Happy Bench Monday #7

Nie jestę fotografę.

Ani nawet posiadaczem luszczanki.

Ani smartfona na instagramy.

Ani nawet normalnego, posłusznego aparatu.

Nie mam studiów, studium, kursu fotograficznego, ani nawet książki o fotografii.

Nie wiem co znaczą te cyferki wszystkie w opisach aparatów.

...
...

Ale takie czasy, że aparat może łapnąć każdy i zrobić Happy Bench Monday ;))

Make sure, it is Monday :)
Enjoy ; )

wtorek, 4 września 2012

Koniec przerwy wakacyjnej :) rysunków dużo!

Oto przyczyna tego, że przez ostatni rok tak mało miałam okazji pochwalić się nowymi scrapami:






Chyba nie próżnowałam "artystycznie" :D
Jednak trochę w innym kierunku :)
No, ale było co robić. W międzyczasie stworzone zostało trochę biżuterii.
W planach scrap, na temat....

TAKI:
 
 

Majorka, extasy emotions ooo... i tak dalej ;)
Przybyłam, zobaczyłam i zdjęcie zrobiłam :)


Mam ochotę na jakiś projekt...
W głowie dużo, ale sporo trudności po drodze...



Jeszcze taka mała myśl przetacza się przez łepetynkę...
Miałam głoda na góry. Konkretnie Bieszczady.
Pojechałam.

Heh, naiwny ten, kto myśli że tak łatwo się "nasycić" górami ;)
Więcej! :)

poniedziałek, 14 maja 2012

Odrobina motyli w brzuchu... i wszystko gra!

Dziś dla każdego łasucha pani ładna i bez brzucha :)

pozbywamy się oponek? :D

Jako że dziś ostatni dzień stresujących matur (jeszcze tylko jedna została, ale to ustna wiec luz...), trzeba coś zescrapować.

Porzucając dziwne i nietypowe klimaty... zeszłam dziś na taki motylkowo-fruwający... taki troche sweet teenage, ale co tam, jeszcze mi wolno :D
stęskniłam się za doodlingiem hehe :D


I wszystko gra...
heh.


miałam zapodać dziś happy bench monday, ale zapomniałam.
znowu.


psst... nie ogarniam tego nowego interfejsa bloggera. serio.


poniedziałek, 7 maja 2012

Happy Bench Monday #6

Dziś poniedziałek, a jutro wtorek.
Wiedzieliście?

To jeszcze zaskoczę- jest maj!

A w maju kwitną konwalie.

Amen.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Nie zabierajcie nikomu marzeń.

Nie zabierajcie nikomu marzeń.
Co to może mieć do kolażu afrykańskiego?

hmm właściwie to dużo.

Są osoby, które marzą, aby znaleźć się w jakimś magicznym, pięknym miejscu.
Pięknym, choć niebezpiecznym, zdradliwym. Dalej pięknym.

Są osoby, które to samo miejsce uważają ża zbyt męczące, straszne, aby to je nazwać pięknym. Te z kolei marzą, aby się z niego wydostać.

Są marzenia.

Pchana pasją, chęcią, marzeniami zwiedzenia jak największego kawałka tego świata, uświadamiam sobie, że przecież są ludzie, którzy ten sam skrawek Ziemi, który ja chcę odwiedzić, chcą po prostu porzucić.
Nie da się wszystkim pomóc...

Ale nie można odbierać im nadziei.
Na lepsze jutro.
Na spełnione marzenia.


Mój pierwszy tryptyk. A raczej tryptyczek. Ma on bowiem wymiary 20x15cm.

Farby, pasta modelingowa, kredki, baza...
Niewiele.

no bo ile można siedzieć i się uczyć do matury ;)

środa, 28 marca 2012

Wystawa :)

Dla tych, którzy się denerwowali, że nie powiedziałam im o wystawie :D

Te prace trafiły na wystawę na Dniach Kultury:


(mam sentyment do powyższego kolażu :)) wyróżniony przez pana S. /Uciekasz?/

/Znajdź siebie/
Wyróżniony u pana S. :) /Pytania/

/Wykrzycz się/

/Czas/

/Sen/
Odpowiadając też na ogólne pytania:

-Opisy, interpretacje, zbliżenia, tutaj, w zakładce kolaże
-Tak, jasne, że można je kupić lub zamówić :)
-Wystawa już ściągnięta : )
-Materiały? Wszystko co się nawinie pod rękę :)
-Czy w dalszym ciągu je robię? Robię, robię, ale chwilowo przerwa była na pełno zamówień na kartki, a teraz maturkę :D

piątek, 2 marca 2012

: )

Hihi i konkurs wygrany ^^

sobota, 25 lutego 2012

studniówkowo :)

Jak pisałam- studniówkowa biżuteria ;)
Skoro nie mogłam znaleźć nigdzie wymarzonej biżuterii, to sobie zrobiłam sama :D
Efekt mi się podoba, zdjęć studniówkowych jeszcze nie ma ; )


Czuję się odchamiona po wczorajszej wystawie : D

...
...
...
zaczynam rozumieć co znaczy powiedzenie "czas to pieniądz"... ani tego, ani tego... ehh durne dylematy co wybrać, bo nie można mieć wszystkiego.
Do tej pory jakoś dawało radę- zawsze znalazł się jakiś sposób, zamienny. Nie- jak zdobyć na coś kasę, ale jak zdobyć coś, bez pomocy pieniędzy : D harcerz potrafi : D
no cóż, ostatnio nie zawsze się da.
pomyślimy, zobaczymy.
.
niedługo dni otwarte UR. Fajnie by było pojechać.
Na Roverway też by się pojechało... ekhm. BY się pojechało.
...
kiedyś objadę Europę autostopem i dojadę na Mazury na rowerze i kij w ucho wszystkim problemom ;)

czwartek, 23 lutego 2012

znajdź siebie :)

:)
Nie wstawiam zbyt często, no bo do matury się uczę, a jeśli robię coś na zamówienie to jakoś ostatnio zapominam sfotografować.
dla siebie ostatnio tylko to:


jeszcze gdzieśtam mam zdjęcie spinki i biżuterii ale to kiedyś zamieszczę, przy większej ilości czasu...
matura na karku ;p


jeszcze mi się takie zdjęcie z sesji przypomniało, to wrzucę sobie :D

intensywnie ostatnio...